W poprzednim:
Chłopak był bardzo przystojny , więc zawołałam moje psiapsióły , które nie zauważywszy nowych sąsiadów kontynuowały rozmowę o Ameryce. Kiedy je zawołałam natychmiast się zjawiły. Uwagę Lily przykuł ten przystojny chłopak.Spodobał jej się ----> można było to zobaczyć w jej oczach . Przewidziałam to , po czym palnęłam..
.*****************
Idę do sklepu , kupić jakiś kwiatek czy coś . Wiecie trzeba ich jakoś przywitać- spojrzałam na Lilę , która z uśmiechem była wpatrzona w szybę.
Idę z Tobą- krzyknęła kiedy ja otwierałam drzwi.
No to dalej.- powiedziałam nie cierpliwa .
Kamila została . Ona zawsze prezenty robi sama .
Kiedy wyszłyśmy zaczęłyśmy rozmawiać.
Wiesz , że on ma siostry?- spytałam
Jaka ulga .-odpowiedziała mi.
Weszłyśmy do kwiaciarni i kupiłyśmy śliczny kwiatek koloru ich samochodu . Nie przychodziłyśmy nawet do domu . Od razu udałyśmy się do nowych sąsiadów.
Otworzyła najmłodsza z rodzeństwa , ale była w naszym wieku. Wręczyłyśmy jej kwiatka i powitałyśmy ją na naszym osiedlu. Słodko podziękowała.
Wiecie co...Może przyjdźcie jakoś o 19 robimy imprezę . - powiedziała z uśmiechem.
Ooo bardzo chętnie. - odwzajemniłam gest . A Lila cały czas wypatrywała tego faceta. Zaciągnęłam ją do domu. Zabrałam Lilę do pokoju i szukałyśmy jakiś ciuchów na tę okazję. Wręczyłam jej jakiś komplet , a ona założyła i wyglądała CUDNIE.
A ja TAK
Kiedy wybiła godzina 19 , bez zastanowienia ruszyłyśmy uczcić przyjazd nowych twarz. Zapukałyśmy i otworzyła nam znów ta sama dziewczyna . Tylko , że tym razem wyglądała bardziej OKAZYJNIE
A tak w ogóle to jak macie na imię ? - zapytała.
Ja jestem Amanda , a to jest Lila. Jest jeszcze Kamila ale...-nie zdążyłam .
Aaa Kamila już jest – dziewczyna uśmiechnęła się słodko.
A ja jestem Samanta – po chwili dodała . Weszłyśmy 'głębiej' do domu faktycznie ujrzałyśmy Kamila , która gra w karty z tym przystojnym chłopakiem. A wyglądała ŚLICZNIE
Samanta stanęła koło mnie i powiedział przy okazji wskazując na chłopaka .
To mój brat Kamil- cały czas się uśmiechała .Chłopak podszedł i ucałował nas w ręce. Przy czym przedstawiłyśmy się mu. Chwilę później poczułam jak ktoś pcha się pomiędzy mnie , a Lilę i jednocześnie odpycha nas od siebie. Po tych 6-u sekundach zobaczyłam przed sobą dość wysoką kobietę.
Nicol , mogłabyś zachować choć trochę klasy- usłyszałam głos chłopaka.
Ona tylko odwróciła się do mnie , Lily i Samanty. Zmierzyłam ją całą wzrokiem , ona zrobiła to samo.
Jestem Nicol . Pasuje?-Przedstawił i spojrzała znudzonym wzrokiem na Kamila . Lecz on tylko pokręcił głową. Dziewczyna ubrana była TAK
A ty gdzie się wybierasz?- zapytała zdenerwowana Samanta.
To kina z chłopakiem moim. Heloł!-wywróciła oczami i wyszła tylnymi drzwiami.
No nic...- powiedział Kamil
Chodźcie do naszego pokoju.- popchnęła nas uśmiechnięta Samanta.
~~~~~~~~Na górze~~~~~~~~
Śpiewałyśmy piosenki Moniki Brodki , a Kamil tylko chichotał pod nosem.
Mam sucho w gardle- Wymamrotała ledwo Kamila.
Chodź . Dam Ci coś do picia- szybko zareagował Kamil.
Poszli . Zostałyśmy tylko ja , Lila i Samanta. Więc.....Zaczęłyśmy śpiewać MELANIE FIONA -GIVE IT TO ME RIGHT.Jakoś długo ich nie było , więc wszystkie poszłyśmy to sprawdzić. Samanta poszła pierwsza. Za nią ja. A Lila powiedziała , że zaraz nas dogoni. Na schodach Samanta gwałtownie się zatrzymała , z tego właśnie powodu na nią wpadłam. Lecz gdy ujrzałam to samo co ona , nie mogłam nawet mrugnąć. Kamil całował Kamilę! Ale kiedy zobaczyła to Lila , od razu wybiegła , wcześniej rozdzielając ich. Razem z Kamilą pobiegłyśmy za nią. A Kamilowi i Samancie kazałyśmy zostać.
~~~~W domu~~~~
Lila pobiegła do pokoju . Kiedy my tam przybiegłyśmy była już zakluczona. Zza drzwi słychać było na zmianę dwie te same piosenki JUSTIN BIEBER - NEVER LET YOU GO
Lila...No przestań. Wpuść nas- waliłam w drzwi.
Po co masz tu wchodzić- słyszałam jej płacz.
Eeee...No nie wiem. Bo to mój pokój?- powiedziałam lecz teraz spokojniej.
Aha- odpowiedziała zdezorientowana .
***
Dziś już drugi rozdział. Strasznie się tym jaram. Jest chyba troszkę dłuższy od poprzedniego. Drugi dzień bloga , a już czwórka obserwatorów. Dziękuję.
dziewczyno masz tepo ale i tak jest cudny:)
OdpowiedzUsuńŚwietne opowiadanie :D :*
OdpowiedzUsuń^^ fajnieeee.
OdpowiedzUsuń