W poprzednim :
Kiedy doszłam do domu chciałam zrobić tylko jedno grać na gitarze . Weszłam do domu nie zwarzając na cokolwiek pobiegłam domo jego pokoju chwyciłam gitarę wyszłam na balkon i zaczęłam grać ... i śpiewać słowa piosenki ...
***************************************************************************
No więc , krótko mówiąc---> moje ukochane życie stało się mega dziwne i popaprane. Zupełnie jak w filmie 'To nie tak jak myślisz kotku'.
Robię teraz dokładnie to co każda dziewczyna , która nie chce wychodzić i pokazywać się ludziom- szperam w odkrywczym internecie.A tu proszę ! Konkurs.
Jeśli chcesz zdobyć ten cudowny laptop wystarczy , że napiszesz piosenkę.! Szczegóły na naszej stronie! Nie czekaj !
No nie powiem. Zainteresowało mnie to .
-Co ty kombinujesz?- spojrzałam na Kamilę z jedną brwią uniesioną.
-A nic.Po prostu sklejam komórkę .-Odpowiedziała jak gdyby nigdy nic.
Ale ja nie zmieniłam układu twarzy.
-Ta spadła mi w dół , jak patrzałam przez komin do domu.- i znów zero emocji.
-Czyjego domu.-chyba nie myślała , że pomyślę , iż patrzała do naszego domu.
-Jego- nareszcie zobaczyłam strach w jej oczach.
-Kamila-i to nie było pytanie.
-Pffff- nie ma to jak sztuczne zaprzeczenie.
-Dobra , dobra.Powiedz tylko po co ci te kartki-zachciało jej się zmieniać temat/.
- Piszę..- tajemniczo spojrzałam w dół.
- Aaa- udawała powagę , lecz po 2 sekundach uśmiechnęła się.
{Na podwórku}
Myślałam z 3 godziny , aż wymyśliłam ^^
'Byłeś moim sumieniem,
tak trwałym, teraz jesteś jak woda.
Zaczęliśmy tonąć,
nie tak jakbyśmy chcieli tonąć dalej.
Ale pozwalam memu sercu odejść,
jest gdzieś na dnie.
Ale zdobędę nowe
i wrócę po nadzieję, którą ukradłeś.
Zatrzymam cały świat, zatrzymam cały świat
przed zamienieniem się w potwora zjadającego nas żywcem.
Czy kiedykolwiek zastanawiałeś się jak przetrwaliśmy?
Teraz cię nie ma, świat jest nasz.
Jestem tylko człowiekiem,
mam w sobie szkielet.
Ale nie jestem czarnym charakterem,
pomimo tego co zawsze głosisz.
Nazywasz mnie zdrajcą,
ja po prostu kolekcjonuję twoje ofiary.
Stają się coraz silniejsze,
słyszę ich wrzaski.
Zatrzymam cały świat, zatrzymam cały świat
przed zamienieniem się w potwora zjadającego nas żywcem.
Czy kiedykolwiek zastanawiałeś się jak przetrwaliśmy?
Teraz cię nie ma, świat jest nasz.
Znalazłeś siłę w działaniu,
Ale spodobało mi się napięcie
I nie zawsze znając odpowiedzi,
ale ty to stracisz
stracisz to.
Zatrzymam cały świat, zatrzymam cały świat
przed zamienieniem się w potwora zjadającego nas żywcem.
Czy kiedykolwiek zastanawiałeś się jak przetrwaliśmy?
Teraz cię nie ma, świat jest nasz.''
Spisałam tekst i czekałam.Chociaż w sumie nie robiłam sobie nadziei.
-Amanda , do cholery. wstajesz ?!- no naprawdę krzyk z dołu poprawił mi samopoczucie.
-Jeju , nie widzisz , że dopiero odżyłam?
Zjadłam i UBRAŁAM SIĘ.
Kiedy wyszłam na zewnątrz ujrzałam moją dobrą znajomą.
- Witaj Zuza- nie wiem czemu , ale to zdrobnienie najbbardziej mi odpowiada.
- Tak , tak. Słuchaj mam sponsora iii....- ona zawsze lubiła przeciągać.
- No iiii-wnerwiłam się ^^
- I właśnie załatwiłam ci pracę w kraju Twoich marzeń...!- krzyknęła.
***
Zamieniłam tamten rozdział na ten , ponieważ wydawał mi się bezsensowny.
Kiedy doszłam do domu chciałam zrobić tylko jedno grać na gitarze . Weszłam do domu nie zwarzając na cokolwiek pobiegłam domo jego pokoju chwyciłam gitarę wyszłam na balkon i zaczęłam grać ... i śpiewać słowa piosenki ...
***************************************************************************
No więc , krótko mówiąc---> moje ukochane życie stało się mega dziwne i popaprane. Zupełnie jak w filmie 'To nie tak jak myślisz kotku'.
Robię teraz dokładnie to co każda dziewczyna , która nie chce wychodzić i pokazywać się ludziom- szperam w odkrywczym internecie.A tu proszę ! Konkurs.
Jeśli chcesz zdobyć ten cudowny laptop wystarczy , że napiszesz piosenkę.! Szczegóły na naszej stronie! Nie czekaj !
No nie powiem. Zainteresowało mnie to .
-Co ty kombinujesz?- spojrzałam na Kamilę z jedną brwią uniesioną.
-A nic.Po prostu sklejam komórkę .-Odpowiedziała jak gdyby nigdy nic.
Ale ja nie zmieniłam układu twarzy.
-Ta spadła mi w dół , jak patrzałam przez komin do domu.- i znów zero emocji.
-Czyjego domu.-chyba nie myślała , że pomyślę , iż patrzała do naszego domu.
-Jego- nareszcie zobaczyłam strach w jej oczach.
-Kamila-i to nie było pytanie.
-Pffff- nie ma to jak sztuczne zaprzeczenie.
-Dobra , dobra.Powiedz tylko po co ci te kartki-zachciało jej się zmieniać temat/.
- Piszę..- tajemniczo spojrzałam w dół.
- Aaa- udawała powagę , lecz po 2 sekundach uśmiechnęła się.
{Na podwórku}
Myślałam z 3 godziny , aż wymyśliłam ^^
'Byłeś moim sumieniem,
tak trwałym, teraz jesteś jak woda.
Zaczęliśmy tonąć,
nie tak jakbyśmy chcieli tonąć dalej.
Ale pozwalam memu sercu odejść,
jest gdzieś na dnie.
Ale zdobędę nowe
i wrócę po nadzieję, którą ukradłeś.
Zatrzymam cały świat, zatrzymam cały świat
przed zamienieniem się w potwora zjadającego nas żywcem.
Czy kiedykolwiek zastanawiałeś się jak przetrwaliśmy?
Teraz cię nie ma, świat jest nasz.
Jestem tylko człowiekiem,
mam w sobie szkielet.
Ale nie jestem czarnym charakterem,
pomimo tego co zawsze głosisz.
Nazywasz mnie zdrajcą,
ja po prostu kolekcjonuję twoje ofiary.
Stają się coraz silniejsze,
słyszę ich wrzaski.
Zatrzymam cały świat, zatrzymam cały świat
przed zamienieniem się w potwora zjadającego nas żywcem.
Czy kiedykolwiek zastanawiałeś się jak przetrwaliśmy?
Teraz cię nie ma, świat jest nasz.
Znalazłeś siłę w działaniu,
Ale spodobało mi się napięcie
I nie zawsze znając odpowiedzi,
ale ty to stracisz
stracisz to.
Zatrzymam cały świat, zatrzymam cały świat
przed zamienieniem się w potwora zjadającego nas żywcem.
Czy kiedykolwiek zastanawiałeś się jak przetrwaliśmy?
Teraz cię nie ma, świat jest nasz.''
Spisałam tekst i czekałam.Chociaż w sumie nie robiłam sobie nadziei.
-Amanda , do cholery. wstajesz ?!- no naprawdę krzyk z dołu poprawił mi samopoczucie.
-Jeju , nie widzisz , że dopiero odżyłam?
Zjadłam i UBRAŁAM SIĘ.
Kiedy wyszłam na zewnątrz ujrzałam moją dobrą znajomą.
- Witaj Zuza- nie wiem czemu , ale to zdrobnienie najbbardziej mi odpowiada.
- Tak , tak. Słuchaj mam sponsora iii....- ona zawsze lubiła przeciągać.
- No iiii-wnerwiłam się ^^
- I właśnie załatwiłam ci pracę w kraju Twoich marzeń...!- krzyknęła.
***
Zamieniłam tamten rozdział na ten , ponieważ wydawał mi się bezsensowny.
Dawno mnie tu nie było ^^
Ten 'ulepszony odcinek' jest pisany jak najbardziej przeze mnie.
I to chyba tyle.
I to chyba tyle.
świetny :)
OdpowiedzUsuńchciałabym nauczyć się grać na gitarze. :)
OdpowiedzUsuńopis :)
OdpowiedzUsuńfajny blog!
OdpowiedzUsuńdodaje do obserwatorów i licze na to samo!;].
zapraszam na http://rybciaxx.blogspot.com/ i zachęcam do głosowania w ankiecie.
ps.sorka,że nie jestem jako-rybciaxx-popsułam coś.
Hej :) Przeczytałam wszystkie rozdziały :) i jestem pod wrażeniem :) historia jest wciągająca, jak sama bohaterka ! Chciałabym umieć tak pisać :) Pozdrawiam Caroline xoxox
OdpowiedzUsuń- to mój nowy blog : http://dreams-about-angels.blogspot.com/ - > miło by było jakbyś zostawiła jakiś komentarz : D
Wciąga. :D Zapraszam do mnie: http://jutro-nadchodzi-zawsze.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńHej! Dopiero "znalazłam" twojego bloga. Czytając początek myślę, że będę na niego często zaglądała. Mam zamiar założyć jeszcze jeden blog na to same konto ale z opowiadaniem. Pewnie wktótce zapraszam :)
OdpowiedzUsuńhttp://szosty-wymiar.blogspot.com/
swietny blog ; ))
OdpowiedzUsuń+ obserwuje i zaproszam do mnie ; **